Zjazd z Rysianki żółtym szlakiem przez Halę Lipowską, Bieguńską i Gawłowską, Bacmańską i Redykalną aż do Zapolanki i w dół rowerowym szlakiem do Złatnej jest czystą przyjemnością.
Zjazd z Rysianki żółtym szlakiem przez Halę Lipowską, Bieguńską i Gawłowską, Bacmańską i Redykalną aż do Zapolanki i w dół rowerowym szlakiem do Złatnej jest czystą przyjemnością. Jest kilka krótkich trudniejszych fragmentów, jednak w zdecydowanej większości to przyjemna jazda z pięknymi widokami. Ten fragment żółtego szlaku prowadzącego z Rysianki do Rajczy jest jednym z najbardziej malowniczych miejsc, jakie istnieją w Beskidzie Żywieckim, po których da się komfortowo przejechać rowerem. Na Rysiankę można się dostać czarnym szlakiem turystycznym. Startuje się przy ruinach huty szkła i parkingu na końcu Złatnej. Pod górę jest dosyć stromo, ale na niskich przełożeniach da się spokojnie podjechać. Warto wybrać doprowadzającym do niego małym asfaltem, omijającym trudniejszy fragment szlaku. Droga z Rysianki żółtym szlakiem turystycznym to już sama przyjemność. Szeroka, raczej łatwa technicznie ścieżka prowadzi raz pod osłoną drzew, to po otwartych przestrzeniach hal. Można się napatrzeć na okoliczne góry. Trudniejsze miejsce jest na rozejściu zielonego i żółtego szlaku, ale to tylko króciutki fragment. Poza tym zjazd jest emocjonujący i przyjemny. Za Zapolanką zjeżdża się czarnym szlakiem rowerowym z powrotem do Złatnej. Aby dotrzeć do punktu startowego trzeba pokonać jeszcze kawałek asfaltem.